sobota, 17 maja 2014

O jedzeniu - po prostu

Było o kuchni polskiej. Było o francuskiej, i orientalnej, o kuchni w ogóle też było. W sumie to o jedzeniu i gotowaniu można pisać w nieskończoność. Można pisać felietony o serach, o owocach morza, ale także o bigosie. Jedzenie jest przyjemnością, jest częścią kultury i nieodłącznym elementem cywilizacji. Z najbardziej podstawowego popędu biologicznego zrobiliśmy sztukę. Sztukę kulinarną.

Są dania tradycyjne. Zazwyczaj narodowe, za którymi stoi murem tradycja. Każdy kraj takie potrawy ma. Często stoi też kontekst historyczny (jak pizza Margarita).

Są też dania kuchni molekularnej. Niesamowite kompozycje, mini dzieła sztuki na talerzu, tworzone z naukową precyzją (często dosłownie), z użyciem wręcz laboratoryjnych metod. To jest fascynujące i ciekawe. Raczej nie do odtworzenia w domu (oddaję honor tym, którzy mają w spiżarni ciekły azot - ja nie posiadam).

Jest też fusion. Czyli łączenie w jednym daniu różnych kuchni narodowych. To interesujące, jednak również ryzykowne eksperymenty. Połączyć kuchnię tajską i meksykańską? Kosmos. Albo polską i japońską? Ciężko to sobie wyobrazić.

Jak widać gotowanie i jedzenie to temat, który trudno wyczerpać. Pasjonatów kulinarnych jest na świecie wiele. To coś co łączy wszystkie nacje. przepis na minestrone
blog z przepisami - też dobry
Więcej informacji także tutaj włoska minestrone przepis
Wpis inspirowany jest również minestrone
Jeśli mowa o przepis na minestrone to wspomnę też o innych źródłach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz